Pierwszy dzień wiosny zawsze był dla mnie wyjątkowym dniem i małym świętem. Jest to jedna z przyczyn, dla których w nazwie bloga wciąż uparcie ta wiosna się przewija.
W ramach świętowania, wyłowiłam kilka zdjęć prac z ostatnich czasów.
Uzupełniłam zapas papierów, tekturek, kwiatów, pisaków, kosteczek, dekoracji... Największym szokiem było to, ile na rynku pojawiło się tekturkowych nowości i wspaniałości! Wzory i kształty, o których jeszcze dwa, trzy lata temu nawet by mi się nie śniło! I warstwowe, i stojące, do składania 3d. Kołyski, kościółki, kapliczki, całe krajobrazy! Dawno nie uzupełniałam warsztatu i kiedy odkryłam te wspaniałości, nie wiedziałam, co wybierać. Kiedy suma w koszyku zakupowym niebezpiecznie zaczęła rosnąć, a stan konta maleć, musiałam w końcu co wybrać. A nie było łatwo!
Zamówiłam też wykrojniki. Cierpliwie czekałam - przybyły i są wspaniałe. Mam nadzieję, że niedługo zaprezentuję prace z ich udziałem :)
Zdjęcia prac niestety robione były telefonem i w niezbyt korzystnym oświetleniu - poznikały kolory, papier stracił blask. Mam nadzieję, że wkrótce słońce zacznie nam sprzyjać i zdjęcia w końcu zaczną oddawać to, co kryje się w kartkach. Ale póki co - choć tyle mogę zaprezentować :)
I komplet z okazji narodzin Jagusi :) Dla naszej koleżanki z pracy. Z uwagi na aktualną sytuację jeszcze nie został wręczony, ale cierpliwie zaczekamy. Metryczka jest w ramce za szkłem, kwadratowej, około 22 cm.
A na koniec odrobina prywaty.
Rozpoczęliśmy rodzinny sezon podróżniczy... w styczniu :) święto Trzech Króli wypadało w tym roku w poniedziałek i przedłużało weekend. Zadzwoniliśmy więc w czwartek wieczorem do naszych przyjaciół z Lublina i już następnego dnia byliśmy w podróży. Do Lublina mamy jakieś 450 kilometrów, ale co to dla nas! Wrzuciliśmy trochę ubrań do samochodu i pojechaliśmy. Lublin jak zwykle przepiękny :)
Natomiast w lutym mieliśmy odwiedziny przemiłego gościa z Warszawy. W równie spontaniczny i niespodziewany sposób przybyła do nas na weekend pewna wspaniała osoba, którą z radością powitaliśmy w naszych stronach. Korzystając z okazji (i pretekstu) pojechaliśmy do Wisły na serki z grilla, a następnego dnia do Zabrza i Katowic. Dobry początek sezonu :)
Tymczasem wycieczki zostają zawieszone, ale są teraz ważniejsze sprawy. Dbajcie o siebie kochani, dbajcie o swoich bliskich. Wszystkiego dobrego!
Przepiękne kartki, mają taką idealną kompozycję.
OdpowiedzUsuńOj, z tymi zakupami rękodzielniczymi tak jest - pół sklepu by się wykupiło:)
Jeszcze przyjdzie czas na wycieczki. Teraz musimy zrobić wszystko, by powstrzymać wirusa.
Wiosna jest cudowna!
teraz mam tego tyle, że własny sklep mogę otworzyć :D
UsuńGratuluje zakupów :) piekne prace powstały i widać, ze dopiero sie rozkręcasz :) trzymam kciuki :) Trzymaj sie, zostań w domu :)
OdpowiedzUsuńprzy tylu nowościach mam mnóstwo pomysłów i nie wiem, od czego zacząć :D
UsuńŚliczne prace,gratuluję zakupów..
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
UsuńPiękne kartki :)Szkoda, że teraz nie czas na podróżowanie. Ja też lubię odwiedzać nowe miejsca.
OdpowiedzUsuńjak tylko przyjdzie właściwy czas, wszystko nadrobimy :)
UsuńFajne karteczki:) Bardzo lubię takie zakupy.
OdpowiedzUsuńTeż kochamy podróżować - ale cóż, siła wyższa:(
Pozdrawiam serdecznie:)
tym większa będzie przyjemność z podróży po takim oczekiwaniu :)
UsuńBardzo, bardzo podobają mi się Twoje prace. Śliczne i takie dopieszczone! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za miłe słowo!
Usuńpiękne karteczki, szczególnie podoba mi się ta ostatnia ślubna, jest bardzo subtelna :)
OdpowiedzUsuńŁadne kartki na pewno zachwycą obdarowanych. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace!!
OdpowiedzUsuńNowości teraz nie brakuje :)
Skąd ja to znam?! I co zostawić, a co usunąć z koszyka 😏
OdpowiedzUsuńPiękne prace, czyli zawsze zostawiasz w koszyku to co trzeba.
Pozdrawiam Alina
Świetne karteczki :)
OdpowiedzUsuńDo lublina zapraszamy wpadać częściej, mam nadzieję, że niedługo wszystko się uspokoi i będzie to możliwe, i w 100% bezpieczne :)