wtorek, 19 listopada 2019

Moje pierwsze pudełko... ma już 5 lat :)

Moje pierwsze pudełko z 2014 roku. 

Na świat przyszedł Filip. Jak przywitać małego chłopca w wyjątkowy sposób? Jako osoba początkująca w dziedzinie scrapbookingu, zupełnie zielona w tej tematyce, zaczęłam przeglądać wszelkie kursy i instrukcje. No i znalazłam exploding boxy. To było to!

Oczywiście nie dość, że rzuciłam się na temat, o którym konstrukcyjnie nie miałam pojęcia, to jeszcze zaplanowałam wózeczek w środku pudełka. Nie miałam maszynki do wykrojników, nie było też jeszcze tak szerokiego wyboru tekturowych cudów... Ale był internet, brzegowe nożyczki i dziurkacze z wzorami. I tak się zaparłam, że zrobiłam. Pudełko dla Filipa. Pierwsze, jakie wykonałam :)



A potem miała przyjść na swiat mała Ania, aktualnie towarzyszka zabaw mojego małego rozrabiaki. Zrobiłam więc pudełko różowe, z wózeczkiem, z bocianem. Stoi na półce do dziś :)



Potem pudełka już się posypały, zwłaszcza te dziecięce - uwielbiam! Kiedyś robiłam bliźniacze pudełeczka dla sióstr. Miały być z motylkami... Więc były motylki, ado tego latały nad kwiatami. Taka fantazja :)



Dzięcięce boxy chyba są moimi ulubionymi. Można zaszaleć z wzorem, kolorem, z wnętrzem. Były pudełka dla mniejszych dzieci, dla większych. Narodziny, chrzciny, roczki, wszelakie urodziny, komunie. I niezmienna radość z tworzenia :)

14 komentarzy:

  1. Śliczne boxy, takie dopracowane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne kiedyś też sporo robiłam boxów dziś już mniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Z pudelkami mozna zaszalec i chyba dlatego tak je lubie 😊

      Usuń
  3. aż niewiarygodne, że były robione w 2014! piękne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne boxiki, perfekcyjne i do tego takie słodkie - jak przystało na prezent dla maluszka.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze box i pięknie ozdobione, cudo🧡

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne są, niezwykle urocze :)

    OdpowiedzUsuń